Dobry serial wojenny, o wiele lepszy niż jakieś tam Pacyfiki czy Kompanie Braci. Fakt mało
czasu tu poświęcono na strzelanie, co może niektórych nudzić, ale mi np. w serialu
wojennym zależy na tym żeby dobrze pokazano relacje międzyludzkie, żeby były ciekawe
postacie i mocne teksty, a tych elementów w tym serialu nie brakuje. Poza tym można się
dowiedzieć jak wygląda dzisiejsza wojna, gdy jak żołnierz usłyszy strzał na pół roku to
święto. Zwykle nudzą mnie seriale wojenne ale ten ma ode mnie 10.
Dla mnie ex aequo z Das Boot na pierwszym miejscu seriali wojennych. Doceniam seriale Pacyfik czy Kompania Braci, ale GK daje prawdziwy wgląd w rzeczywistość praktycznie każdej armii na wojnie - gdzie nudę czy bezsensowne działania, przerywają krótkie momenty walki - a wtedy, z perspektywy zwykłego żołnierza, wszystkie działania noszą znamiona chaosu. No i to ciągłe znoszenie niekompetencji kadry, czasem pojawia się i szacunek do tych paru oficerów, którym zależy albo coś więcej umieją niż granie Pattona, oczywiście kosztem swych podwładnych.
Ale, żeś jebnął z tymi relacjami międzyludzkimi. Kompania Braci (jak wskazuje sam tytuł) opowiada głównie o relacjach międzyludzkich na podstawie wydarzeń chłopaków ze 101 Powietrznodesantowej. Polecam przeczytać książkę Ambrose'a