Ciekawa pozycja. Fabuła skupiona wokół dialogu dwójki głównych bohaterów. Tyle o nich wiemy ile opowiedzą drugiej osobie. Budzi to skojarzenia z „Przed wschodem słońca” tyle, że flirt jest bardziej bezpośredni, jednak akcja rozwija się wolniej i jest mniej sentymentalna. Reżyserce udało się świetnie uchwycić budzącą się relacje, która huśta się między różnymi emocjami i jest przedefiniowywana po każdej wymianie zdań. Daje się odczuć niepewność, zagubienie i ... egocentryzm głównych bohaterów. Plusem jest umieszczenie akcji w różnych, realnie istniejących miejscach. Tło to zdecydowanie drugi ale nie drugoplanowy bohater serialu. Minusy: „wchodzenie” w głowy przez ‚,dymki”, niedociągnięcie wątków bohaterów drugoplanowych, ostatni odcinek pierwszej serii.