Nie wspominając juz o tym, że fajnie byłoby dostać niektóre normalnie w sklepie...liczyłam na to, że tvp kultura puści go więcej, skoro byli i "Do zobaczenia chłopcy" i dokument o twórczości...ale na razie sie nie zapowiada:'/
Chyba jednak cos sie zmienia bo dzis, 1 stycznia 2007, przypomnialem sobie ogladajac w TVP Kultura jeden z najbardziej kontrowersyjnych jego obrazow, doskonale Szmery w sercu.
Przyłączam się do życzeń..Co prawda wczoraj na tvp2 można bylo obejrzeć Windą na szafot, ale ciągle Louis Malle w tv to święto:( Już nie wspomnę o porze emisji, ale to jakoś jeszcze można przeżyć. Pozdrawiam wielbicieli twórczości tego reżysera.
Mi zależy przede wszystkim na dwóch filmach "Czarny księżyc" i "My Dinner with Andre", nie dlatego, że są najlepsze z filmów Malle'a, ale "Czarny księżyc" mnie intryguje chociaż jeszcze nie miałem okazji widzieć, a "My Diner with Andre" jest moim ulubionym filmem, chociaż obiektywnie patrząc nie najlepszym. Nie zawiodłem się jeszcze na żadnym filmie Louisa Malle'a i jest jednym z moich ulubionych reżyserów. Ostatnio jednak w tv, a konkretnie TVP Kultura puszczano tak fenomenalne filmy jak "Szmery w sercu" oraz "Do zobaczenia chłopcy" . Ten drugi poleci znowu w piątek 27.04 o 9:05 rano i napewno jeszcze nie raz będzie powtarzany.
trochę przesadzacie:)
w tv jest sporo filmów Malle'a, w porównaniu z innymi klasykami kina europejskiego. sama tvp w tym roku puściła "Kochanków", "Zazie w matrze" i "Windą na szafot", były filmy na Tvp Kultura, Ale kino, Europa Europa...
Jego filmy mają tę zaletę, że wyjątkowo udanie łączą komercję z ambicjami artystycznymi. Nikt z wielkich europejskiego kina (może poza Truffautem) nie potrafił tak bezboleśnie osiągnąć obu celów - wystarczy popatrzeć choćby na komercyjne próby Bergmana
prawdziwe święto byłoby, gdyby ktoś puścił filmy chociażby Agnes Vardy - w ciągu ostatnich 5 lat nie było chyba żadnego
pozdrawiam!