Film dla ekscentryków z dużą dawką czarnego humoru. Obejrzałam go już trzy razy i myślę ażeby obejrzeć go po raz kolejny. Leonardo DiCaprio to fenomenalny aktor zresztą wystarczy spojrzeć na inne filmy z jego udziałem. Martin Scorsese dobrze zrobił obsadzając go w roli pierwszoplanowej albowiem ta rola jest dla niego pisana.
Osobiscie nie widze zadnych powodow zeby ogladac ten film kilka razy, a chyba argument "odnajdowania nowych znaczen czy poznawanie historii na nowo" niezbyt pasuje do tego pornosa :P
Pod moim ogladaniem go nie raz nie dwa kryje sie fakt ze on mnie po prostu bawi.Nie patrze na niego pod wzgledem odnajdowania nowych znaczen w poszukiwaniu tzw. glebi od tego sa inne filmy np.dramaty badz typowo psychologiczne w ktorych rowniez gustuje :P
To w sumie tak samo jak ja z American Pie, nic mnie tak pozytywnie nie nastawia do zycia :D
Nie napisałeś aczkolwiek wynikło to z twojego przytaknięcia na wypowiedź powyżej. Po za tym czemu uważasz, że Wilk to pornos ?
Nie rozumiem jak w filmie który trwa 3 godziny i opowiada taką historie, widzi się tylko sceny seksu? Mało jest filmów które tyle trwają, a mimo tego cały czas coś się w nich dzieje i nie ma chwili nudy.
Najlepsze było to że jednak te sceny seksu z czegoś wynikały i były naturalną częścią filmu.