Jak dla mnie ten film, to z jednej strony dramat psychologiczny, a z drugiej, film zaangażowany społecznie (dramat społeczny/polityczny). Osobiście bardzo przypomina mi "Pana Życia i Śmierci". Gdzie z jednej strony mamy obraz psychologiczny głównego bohatera, a z drugiej, ukazaną hipokryzję i cynizm wielkiej polityki, oraz dramat zwykłych ludzi.

Wierny Ogrodnik to film mający niezwykły klimat, piękne zdjęcia, oryginalną muzykę, świetną grę aktorską. Ale to samo w sobie, nie czyni go niezwykłym. Bardzo ważny jest drugi element składający się na ten film, treść. Niewygodna prawda, bezwzględność w działaniu rządów państw zachodnich i wielkich korporacji w państwach trzeciego świata, oraz cierpienie jednostki po stracie bliskiej osoby. To film w którym dochodzenie do prawdy nie wyzwala. Bo prawda w tym filmie to obnażenie zła, cynizmu i niesprawiedliwości panujących na świecie. Gdzie takie ideały jak demokracja, równość, prawa człowieka, w państwach trzeciego świata nie mają żadnego zastosowania, na czym cierpią zwykli ludzie.

10/10