Dla nich Pasja nie jest dobrym filmem pewnie będzie też z drugą częścią. Największymi przeciwnikami filmu będą księża, biskupi i maniacy religijni.
>Potrzebne źródło
Największy problem z tym filmem miały pewne grupy w Hollywood o czym wspominali sam Gibson czy Caviezel, przeciwne były również pewne grupy religijne, ale niekoniecznie chrześcijańskie
Z tzw. chrześcijańskich środowisk najgłośniej zaskowyczały te postępowe, te od dialogowania z Żydami i Sodomitami.
tak z pewnością maniacy religijni ale tej jedynie słusznej religii - żymiańskiej (jakbyś nie wiedział o jaką mi chodzi)
To żyjesz w jakiejś rownoległej rzeczywistości, bo w parafiach organizowano wyjścia parafian na seanse >Pasji<, tysiące nauczycieli religii w szkołach emitowało ten film w klasach. Jedyna krytyka wystąpiła w pseudokatolickich (zwanych zabawnie postępowymi) pismach, jak Tygodnik Powszechny, konkretnie wypłynęła spod piora ks.A. Bonieckiego. I wyobraź sobie, jako że piszę na portalu parafii i w pisemku przez nią wydawanym, ks. proboszcz zaakceptował moją POLEMIKĘ z tamtym tekstem Bonieckiego, napisałem w roku 2004 czy 2005 recenzję. Wszędzie w Kk była akceptacja filmu, nawet cytuje się wypowiedź o >Pasji< Jana Pawła II, nieoficjalną, wypowiedzianą zaraz po emisji filmu: >Tak było<.
Co ty za głupoty piszesz xD? Największy problem będą mieć środowiska żydowskie jak to miało po pierwszej części. Do dzisiaj przez tych idiotów Caviezel jest skreślony z Hollywood.
Mel Gibson inspirował się tworząc Pasję, objawieniami bł. Katarzyny Emmerich. Mamy od niej bardzo dokładny i szczegółowy opis męki Chrystusa. Gibson dosyć mocno to odwzorował. Objawienia te są zaakceptowane przez KK - stąd teza jakaś nietrafiona.