Przecież nawet roboty wyłażące z ziemi są w tym filmie. A tak na poważnie to film genialny, nie wiem jak go mogłem przegapić o 7 lat. Problemy etyczno-moralne przyszłości - niewiele takich filmów powstało - kojarzy mi się z Melancholią i Cloverfield Lane 10. Nuda? Przecież tu każda scena ma jakiś sens i pcha akcję na przód - narastające napięcie i te niepoprawne emocje seksualne jak z Lolity. A miłośnicy transformersów i innych avengersów nie pozostaje wam nic innego jak bacznie sprawdzać filmy bo nie wszytko się szybko rusza na ekranie i robi hałas co w opisie ma sci-fi.